WIADOMOŚCI

Bottas: nie chcę być w cieniu Lewisa
Bottas: nie chcę być w cieniu Lewisa
Valtteri Bottas zapowiada, że nie chce być w cieniu Lewisa Hamiltona a jego celem na drugą część mistrzostw jest zapewnienie sobie przedłużenia kontraktu z Mercedesem i próba walki o tytuł mistrzowski.
baner_rbr_v3.jpg
Jednym z głównych punktów dyskusji po wyścigu na Węgrzech było honorowe i sportowe zachowanie Lewisa Hamiltona, który mimo niesprzyjających okoliczności tuż przed metą zdecydował się oddać trzecie miejsce swojemu koledze z zespołu, a tym samym stracił dodatkowe trzy punkty do Sebastiana Vettela w mistrzostwach.

Valtteri Bottas na Węgrzech po raz kolejny zdołał zakwalifikować się do wyścigu przed Lewisem Hamiltonem i ma na swoim koncie już dwie wygrane w tym roku. W mistrzostwach kierowców traci do niego 19 punktów.

Valtteri Bottas przyznaje, że zachowanie Hamiltona mocno go nie zaskoczyło: "Zespół od początku jasno stawiał sprawę, że obaj jesteśmy traktowani równo."

"Dostajemy ten sam sprzęt, nie ma podziału na kierowcę numer 1 i numer 2. Ufałem im, że tak właśnie jest. Walczę o mistrzostwo świata, a także o własną karierę."

"Nie chcę znajdować się w cieniu Lewisa" przekonywał 27-letni zawodnik.

Zapytany przez Sport Bild czy naprawdę wierzy w możliwość sięgnięcia po tytuł w tym roku, odpierał: "Tak. Mogę zostać mistrzem świata. Mamy jeszcze 9 wyścigów i wierzę, że jesteśmy w stanie pokonać Lewisa i Sebastiana- już to uczyniłem w tym roku."

"Staję się coraz lepszym kierowcą. Nie mam żadnych limitów. Nigdy nie powiedziałbym, że jakiś rywal jest lepszy ode mnie. Wierzę w siebie."

Bottas nie ma jeszcze podpisanego kontraktu na przyszły sezon, ale nie przejmuje się tym faktem i przyznaje, że ma lata praktyki w wyczekiwaniu na nowe umowy.

"Na tym etapie roku często nie wiedziałem co się będzie ze mną działo, więc mam dużą praktykę w tym" mówił. "Jest ok, gdyż pewnie czuję się w zespole i otrzymuję od niego tylko pozytywne uwagi. Nie martwię się tym zbyt mocno."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
toddlockwood

03.08.2017 11:02

0

Oho :D Gwiazdor ma konkurenta w zespole :D Szykuje sie niezła rywalizacja. Bottas niczym Duda :P


avatar
toddlockwood

03.08.2017 11:03

0

Choć akurat w przypadku dudy cały plan był zamierzony no ale społeczeństwo tak to odbiera wiec porównanie myślę że jest ok.


avatar
Heytham1

03.08.2017 11:10

0

Ciekawe co na to Lewis? Na razie w zespole jest dobra atmosfera no ale widać że Bottas ma w planach się zbuntować. I dobrze bo ma chłopak talent więc mam nadzieje że nie zobaczymy w tym roku w Mercedesie wiecej sytuacji kiedy Bottas przepuszcza Hamiltona


avatar
Maciar atakuje

03.08.2017 11:15

0

To bedzie ciekawie do konca.. Ktos poleci z Merca.. Martwi to ze taki sredniak jak BOT moze miec MS... ROS tez byl sredniakiem ale bardziej pracowitym. To moja opinia.


avatar
Vendeur

03.08.2017 11:33

0

W cieniu to na razie niestety będzie, taka już kolej rzeczy nie tylko w F1, ale w każdym sporcie i ogólnie na świecie. Ktoś nowy, z mniejszym doświadczeniem i osiągnięciami, zawsze będzie w cieniu osoby, która ma na swoim koncie wiele sukcesów. Nie można od razu wstąpić na piedestał.


avatar
pryk

03.08.2017 13:00

0

@3 - do czasu jak Lewisowi pod koniec sezonu będzie brakować kilka punktów do tytułu


avatar
RB2017

03.08.2017 17:57

0

Teraz to Lewis jest w cieniu Bottasa


avatar
Fanvettel

03.08.2017 18:00

0

Bottas bardzo dobrze sie spisuje. On jeszcze może wyprzedzic Lewisa w klasyfikacji.


avatar
RB2017

03.08.2017 21:09

0

@8 dokładnie jak BOT zdobędzie mistrza to nie będę płakał bo go lubie odwrotnie HAM będę płakał xD


avatar
HUMOREK

03.08.2017 22:01

0

@2 rozwiń bardziej ten temat. Ja tez uważam ze to było planowane, ale konkretów brak, a może czasu aby je zdobyć.


avatar
Patricko

04.08.2017 00:37

0

Nie ma takiej opcji, żeby Bottas wyprzedził Hamiltona w klasyfikacji. On był, jest i będzie kierowcą numer 2, bez względu na to co mówi on, Mercedes i cała reszta.


avatar
KmK.pl

06.08.2017 09:53

0

@5 Nie jest tak do końca. Przykłady: RIC z VET 2014 BOT z MAS 2014 HAM z ALO 2007


avatar
bbrbutch

06.08.2017 16:33

0

@11,dokładnie.Mercowi pasuje Hamilton jak ulał,ilość PP,ilość zwycięstw,ilość podium,itd.Wszystkie te rekordy może pobić w Mercedesie,nie Ferrari czy Renault,tylko w Mercedesie.Z całym szacunkiem dla Bottasa,chociaż jest utalentowanym kierowcą,to raczej żadnego z tych rekordów nie ustanowi,a o podbijaniu już w ogóle nie ma co mówić.W przypadku gdy Val stanie się realnym zagrożeniem zacznie się dziać to samo co działo się z Robkiem w BMW Sauber.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu